Audioprzewodnik do wystawy

#Zwierzę przede mną

Wystawa „Zwierzę przede mną” jest efektem wspólnego projektu kuratorsko-edukacyjnego Instytutu Historii Sztuki UAM i Muzeum Narodowego w Poznaniu. Stanowi ona impuls do refleksji nad przedstawieniami i rolą zwierząt w sztuce i społeczeństwie. Główna idea ekspozycji zakłada zaakcentowanie motywów animalistycznych, które kiedyś zajmowały mniejszościową pozycję w sztuce. Teraz zwierzęta umieszczone zostały w centrum uwagi.

Wszystkie dzieła prezentowane na wystawie pochodzą z magazynów Muzeum Narodowego w Poznaniu. Nie są one częścią stałej ekspozycji, pokazywane były jedynie okazjonalnie na wystawach czasowych bądź też w ogóle nie były wcześniej wystawiane. „Zwierzę przede mną” daje możliwość zobaczenia wydobytych z magazynów prac malarskich, rzeźb, plakatów, instalacji, przedmiotów codziennego użytku i obiektów rzemiosła artystycznego. To również szansa, by przyjrzeć się przedstawionym zwierzętom, zajrzeć do ich świata, który został jednak wyobrażony przez człowieka.

Zwierzęta przed Państwem to najczęściej psy, konie, krowy, owce, ryby i ptaki, wpisane w różne schematy ikonograficzne, a jednocześnie przełamujące je. Zasadniczą ideą wystawy jest oddanie zwierzętom głosu i spojrzenia, wydobycie ich tożsamości i emocji. Ekspozycja ma je „przed-stawiać”, czyli – jak wskazuje tytuł – stawiać przed nami i na równych z nami prawach.

Prezentowane prace pochodzą z okresu od połowy XVII do początków XXI wieku i zostały podzielone na grupy tematyczne, a nie pokazane w układzie chronologicznym. Wystawa składa się z siedmiu części: „Pierwsze spojrzenie”, „Zwierzęca perspektywa”, „Współistnienie”, „Zwierzęcy portret a martwa natura”, „Konfrontacje”, „Cyrkowy karnawał”, „Plakat: ZOO, reklama i aktywizm”. Dwie prace – otwierająca wystawę rzeźba Ptak Marii Chudoby-Wiśniewskiej oraz instalacja Cylinder Grzegorza Klamana (zajmująca centralne miejsce) – traktowane są jako autonomiczne, wydzielone z głównej narracji wystawy, a jednocześnie stanowiące syntezę i klamrę budowanej przez nas opowieści.

 

#Ptak

Rzeźba Ptak Marii Chudoby-Wiśniewskiej powstała w latach 60. XX wieku. Wykonana została z drewna, a kształtem przypomina ogromne jajo lub pestkę owocu. W jej strukturze powstało wtórne pęknięcie związane ze specyfiką materiału. Defekt ten stał się istotny dla zespołu kuratorskiego. Jeśli skojarzenie z jajem uznać za trafne i produktywne, to można rzec, że to pęknięcie sugeruje narodziny nowego życia, a Ptak inicjuje nowe spojrzenie na perspektywy funkcjonowania zwierząt i ich reprezentacji w sztuce.

 

#Pierwsze spojrzenie

„Pierwsze spojrzenie” zestawia z sobą prace malarskie i plakat, na których zwierzęta obserwują widza. Zabieg ten podkreśla możliwą sprawczość zwierząt, objawiającą się w akcie patrzenia. Przykładem tego założenia mogą być takie dzieła sztuki, na których nie-ludzie przyglądają się zwiedzającemu, stawiając go w niekomfortowej sytuacji bycia oglądanym. Czarny kruk w podwojonych okularach przypomina osobę uczonego i wydaje się oceniać odbiorcę. Jakby wypowiadał tytułowe Nie opowiadaj o kolorach. Plakat japońskich twórców reklamuje okulary przeciwsłoneczne firmy „im product” domu mody Issey Miyake. Jak mówi Kenya Hara, modelem jest kruk, a nie człowiek, by wyrazić oryginalność tego świata.

W zebranych w tej części pracach zwierzęta pełnią rolę pierwszoplanową. Na przykładzie obrazu Johanna Heinricha Roosa Pasterka z trzodą zaobserwować można sprawczość nie-ludzi. Zwierzęta w bardziej przekonujący i aktywny sposób nawiązują kontakt z widzem niż stojąca obok nich zamyślona opiekunka. Większość z owiec kieruje swoje spojrzenie wprost w stronę odbiorcy. Jedna dodatkowo zwraca na siebie uwagę, rycząc. Zwierzętom z Wnętrza stajni z kuchnią towarzyszy służba, która – podobnie jak pasterka Roosa – dzieli z nie-ludźmi najniższy status społeczny. Odpowiada to również niskiej pozycji obrazów o tematyce zwierzęcej w historii sztuki.

 

#Zwierzęca perspektywa

Ta sekcja otwiera przed Państwem różne odsłony świata zwierząt ujęte w artystycznych wizjach. Prezentacja zróżnicowanych i wielopoziomowych zachowań i wzajemnych interakcji umożliwia bliższe poznanie ich rzeczywistości.

Przedstawianie zwierząt przez człowieka ma bardzo długą historię, bo liczoną w dziesiątkach tysięcy lat. Najstarsze przykłady takiej działalności stanowią malowidła naskalne. Są one wyrazem podziwu i fascynacji prehistorycznych ludzi nad światem zwierząt. Pomimo wielu różnic dzielących współczesnego człowieka i autorów paleolitycznych malowideł, pewne tendencje pozostają niezmienne: chęć patrzenia na zwierzęta i chęć poszerzania wiedzy na ich temat. Ciągle też zwierzęta stanowią przedmiot prac artystycznych. Płótna zgromadzone w tej sekcji są tego wyrazem.

Wśród przedstawień wyróżnia się grupa skąpanych w słonecznym blasku wypoczywających świń autorstwa Adolfa Oberländera. Zrelaksowane zwierzęta przypominają turystów na plaży. Łączy je bliskość, nie tylko fizyczna, ale również uczuciowa. Sielankowy nastrój sceny pokazuje, jak dobrze zwierzęta potrafią się czuć, gdy nie są pod kontrolą człowieka.

Obraz Pegaz wśród kwiatów Józefa Mehoffera, wybitnego przedstawiciela Młodej Polski, łączy w sobie nadrealność i znajomy klimat polskiego folkloru. Lekkość ruchów i dynamiczna ekstaza przywodzą na myśl radość i beztroskę wynikające z obcowania z naturą.

„Zwierzęca perspektywa” ma zbliżyć nas do świata zwierząt. Uważna obserwacja ich relacji czy naturalnych zachowań może stanowić krok ku lepszemu, empatycznemu ich poznaniu. Przyjęcie zwierzęcej perspektywy bywa jednak ryzykowne, ponieważ stanowi co najwyżej ludzką interpretację zwierzęcych odczuć czy działań. Nie oznacza to jednak, że nie należy tego wyzwania podejmować.

 

#Współistnienie

W tej części skupione zostały dzieła, które opowiadają o złożoności współistnienia zwierzęcia i człowieka. Na obrazach artyści zaprezentowali różne rodzaje relacji łączących zwierzęta i ludzi.

Dziełem sugerującym idealistyczną relację zwierzęcia i człowieka jest pastel na papierze Konie nad morzem Ludwiga von Hofmanna. Ciepła tonacja, w jakiej utrzymane jest dzieło, a także elementy kompozycji, takie jak spokojna tafla wody, sugerują harmonijność ukazanej relacji. Identyczny motyw przedstawia obraz Pan i jego pies Marii Szulczewskiej de Regibus. Tytułowy pan pochyla się w czułym, pełnym troski i opiekuńczości geście nad swoim psem, który odwzajemnia spojrzenie swojego właściciela.

Odmienną kategorię stanowią obrazy, na których zwierzę pełni rolę atrybutu. Widać to najpełniej na obrazie Kasztelanka Bronisława Abramowicza. Rasowe zwierzę potwierdza tutaj wysoki status społeczny kobiety. Uwagę widza przyciąga spojrzenie psa, wpatrującego się w swoją panią z podziwem i ufnością. Portretowana kobieta nie odwzajemnia spojrzenia towarzyszącego jej zwierzęcia, co wskazuje na asymetrię ukazanej tu relacji.

Orka na Wołyniu Kazimierza Lasockiego to typowe malarskie ujęcie polskiej wsi. Z jednej strony współistnienie wyczerpuje się w przydatności bydła w pracy na roli. Z drugiej – warto zwrócić uwagę na sugestywne spojrzenia zaprzęgniętych wołów. Ten po prawej spogląda ku widzowi przenikliwym wzrokiem, może nawet ze złością, jakby pytał, dlaczego właściwie się im przyglądamy. Drugi wydaje się bardziej zrezygnowany, w neutralny sposób odnotowuje obecność widza przed obrazem.

Funkcjonalny charakter relacji między zwierzęciem a człowiekiem w osobliwy sposób powraca w tarce do parmezanu według projektu Philippe’a Starcka. Forma pojemnika na ser przywodzi na myśli głowę krowy. Obiekt ten poszerza narrację wystawy o wątek konsumpcjonizmu i produkcji masowej.

W powyższej sekcji zaprezentowano szerokie spektrum kontaktów człowieka ze zwierzęciem, wychodząc od dzieła malarskiego ukazującego idealistyczną i idylliczną wizję koegzystencji w naturze, na kuchennym przedmiocie, który dosłownie uprzedmiotawia i funkcjonalizuje zwierzę, kończąc.

 

#Zwierzęcy portret a martwa natura

 

#Zwierzęcy portret

Portret to przedstawienie człowieka ukazanego pojedynczo lub w grupie. Zgodnie z założeniami wystawy konwencje portretowe odnoszą się także do zwierząt. Na tradycyjnym portrecie ludzki model często ukazany jest z atrybutami. Świadczą one o jego lub jej statusie społecznym lub wykonywanym zawodzie. Jednak jaką rolę pełnią portrety zwierząt? Duża ich część w tej części to studia. Miały one z reguły funkcję przygotowawczą – na przykład podczas pracy nad większą kompozycją malarską. Jednocześnie wszystkie te wizerunki utrzymane są w konwencji portretowej.

 

Obrazy w tym dziale przypominają zbiór rodzinnych pamiątek i fotografii zapełniających domowe ściany. Celem było podkreślenie bliskiego, rodzinnego stosunku do zwierzęcia. Rolę „głowy rodziny” w tym zbiorze pełni umieszczony w centrum Leżący pies. Wokół niego skupieni są pozostali domownicy. Warto zauważyć, że na żadnym z portretów nie pojawia się figura ludzka. Człowiek zostaje tutaj symbolicznie i dosłownie wyeliminowany z centrum. Traci swoją uprzywilejowaną pozycję pośród innych gatunków.

Rzeźby i obiekty rzemiosła artystycznego w tej części wystawy stanowią jej narracyjne uzupełnienie. Z jednej strony pokazują inspirację artystów światem zwierząt, z drugiej – są dosłownym uprzedmiotowieniem zwierzęcia. Warto zwrócić uwagę na pięć drewnianych figurek przedstawiających owcę, koguta, lisa, kurę i kozicę. Są to wytwory zakopiańskiej Szkoły Przemysłu Drzewnego i stanowią przykład charakterystycznej dla niej inspiracji sztuką podhalańską.

Zbiór portretów naznaczonych czułym stosunkiem do zwierząt skontrastowany jest z grupą stricte martwych natur. Bliskie zestawienie skrajnych konwencji przedstawieniowych i doskonale podsumowuje różnorodność funkcji, jakie zwierzęta pełniły w historii sztuki.

 

#Martwa natura

W tej części wystawy zobaczyć można obrazy gatunkowo przynależące do martwych natur. Znajdują się tu przedstawienia zawężone do motywu martwych zwierząt. Spośród dzieł wiszących na ścianie szczególną uwagę przykuwa płótno Bażanty polskiego kolorysty Artura Nachta-Samborskiego, gdzie artysta proponuje spojrzenie na ptaki z pracownią w tle. Ten specyficzny wizerunek pokazuje wyjście poza płótno malarskie i zwrócenie się ku dramatycznej sytuacji zabitego ptactwa jako obiektu sztuki.

Recepcję konwencji martwej natury w rzemiośle pokazują dwie patery z drugiej połowy XX wieku. Jedno z nich – naczynie zaprojektowane przez Jana Sylwestra Drosta przeznaczone do podawania ryb – wpisuje się w długą tradycję kulinarną.

 

#Konfrontacje

W tej części ekspozycji wizualizujemy słowa Érica Barataya – francuskiego badacza relacji między ludźmi i zwierzętami: „Jeżeli można znaleźć aspekt obecny we wszystkich zjawiskach historycznych, w które zostały uwikłane zwierzęta, to jest nim bez wątpienia przemoc, z jaką się spotkały”.

Dzieła zebrane w „Konfrontacjach” bezpośrednio podejmują wątek poruszony we „Współistnieniu” – relacje między zwierzęciem a człowiekiem – podkreślając jej głównie przemocowy charakter. Przedmiotowe traktowanie zwierząt, w tym myślistwo, pierwotnie związane było z przetrwaniem gatunku ludzkiego. Z czasem jednak, gdy przestaliśmy polegać na zwierzętach, relacja przemocowa nie została przerwana. Wraz z rozwojem cywilizacyjnym polowania, zamiast stopniowo wygasać, stały się formą rekreacji zarezerwowanej dla wyższych klas społecznych, tak jak na obrazie Polowanie z sokołami sułtana Ahmeda III Stanisława Chlebowskiego. Odbywające się na masową skalę łowy wpłynęły na zaburzenie bioróżnorodności fauny i flory, nierzadko doprowadzając niektóre gatunki do wyginięcia, np. niedźwiedzia brunatnego we Francji z końcem XVII wieku. Zwierzę to, przedstawione na obrazie Alexandre’a-François Desportesa, uchwycone w nierównej walce o swoje życie, artysta widział podczas pobytu na dworze króla Jana III Sobieskiego.

Przedmiotowe i użytkowe potraktowanie części ciała zwierząt (zwłaszcza egzotycznych) znajduje swój przejmujący wyraz w obiektach rzemiosła artystycznego i sztuce użytkowej. „Produkty” pozyskane w wyniku praktyki, którą dzisiaj nazwalibyśmy kłusownictwem, jeszcze w niedalekiej przeszłości – a niekiedy nawet współcześnie – spotkać można w domach. Widz konfrontuje się z pojemnikiem na papier o kolonialnej przeszłości, którego materiałem i formą jest odcięta noga słonia. Z kolei etola ze spreparowanego futra lisa srebrnego reprezentuje popularny element garderoby.

Dwa obrazy o tematyce wojennej ukazują typowy moralny dylemat dotyczący oceny wartości życia różnych istot. Wątek ten rozwijamy w plakatach promujących myślistwo w Polsce. Tu artyści, poprzez wizerunki silnych i dużych zwierząt zaakcentowali to, jak pożądanym trofeum były one dla łowczych. Wielkość zdobyczy stanowi o wartości utowarowionego zwierzęcia.

Etyczny dylemat związany z polowaniami stawia przed nami dwoista natura plakatu Michała Urbańca. Artysta, korzystając z ikonografii chrześcijańskiej, z jednej strony może uświęcać tytułowe „polskie naturalne tereny łowieckie” i moralnie neutralizować zabójstwo innego niż człowiek stworzenia, z drugiej zaś, poprzez przekształcenie krzyża w cel ostrzału, może akcentować okrucieństwo polowań.

 

#Cyrkowy karnawał

Obrazy tej sekcji skupiają się na zwierzęciu umieszczonym w cyrku. Cyrk z papugą autorstwa ekspresjonistycznego malarza Eugeniusza Markowskiego przedstawia zdeformowane postaci cyrkowców, które mieszają się ze zwierzętami. Zatarta zostaje granica między tym, co ludzkie, a tym, co zwierzęce. Ekspresjonistycznym dziełem jest również Pawian na byku Stanisława Frenkla. Płótno przedstawia zwierzęta w nienaturalnej dla nich sytuacji – jedno dosiada drugiego, sunąc przez arenę ku ludzkiej uciesze. Pokazuje to wątpliwie etyczny charakter cyrku i kwestionuje działania tej instytucji, której głównym celem jest dostarczenie rozrywki człowiekowi, nawet kosztem tak groteskowych i brutalnych scen.

Nieodłącznym elementem promocji cyrku są plakaty. Każdy z tu prezentowanych pochodzi z lat 70. XX wieku, a ich autorami są polscy artyści. Swoim barwnym i ciekawym pomysłem kompozycyjnym przyciągają uwagę i cieszą oko. Głównym tematem większości z nich jest hybrydalność, czyli połączenie aspektów ludzkich i zwierzęcych. Na plakacie Lwie głowy i kociak, pośród tytułowych portretów lwa, wypatrzeć możemy także z pozoru ludzką głowę, która właściwie nie różni się tak bardzo od lwiej. Koń – treser to zabawne odwrócenie roli między człowiekiem a zwierzęciem, natomiast Para lwów pokazuje lwicę z twarzą kobiety i ludzką dłonią spoczywającą na plecach jej lwiego partnera. W tym cyrkowym karnawale świat ludzki i zwierzęcy przenikają się, odnosząc się do rozrywkowego charakteru cyrku, a jednocześnie zmuszając do refleksji nad statusem granicy między człowiekiem a zwierzęciem.

 

#Cylinder

Masywny blaszany Cylinder Grzegorza Klamana stanowi centralny punkt wystawy. Monumentalna forma instalacji i wydobywający się z niej głos wieloryba sprawiają, że zanurzamy się w zwierzęcym świecie. Małe ekrany z zapisem wideo prezentują pływającego żółwia. Sugerują, co może dziać się we wnętrzu tego tajemniczego obiektu. Oglądając nagranie chwilowo mamy wrażenie, że uzyskaliśmy dostęp do świata zwierząt. Jednak gdy spoglądamy ponownie na dominującą formę bryły, żółw staje się praktycznie niezauważalny. Sprawia wrażenie oddalonego od nas i nieosiągalnego. Cylinder stawia pytanie o nasz stopień alienacji od zwierzęcego świata natury. Świat ten wydaje się być jednocześnie bliski i odległy, oddzielony od naszego.

 

#Plakat: ZOO, Reklama i Aktywizm + Zakończenie

Plakat jest ostatnim działem wystawy, który poszerza jej kontekst o trzy zagadnienia problemowe: ogrody zoologiczne, wykorzystanie wizerunku zwierząt w reklamie oraz aktywizm na rzecz praw zwierząt. Wybrane dzieła pozwalają na uchwycenie odmiennego i zmieniającego się na przestrzeni 70 lat nastawienia emocjonalnego względem zwierząt, wyrażanego w sztuce plakatu.

Głównym celem dzieł poruszających temat ogrodów zoologicznych i reklamy jest wywołanie pozytywnych reakcji poprzez wykorzystanie wizerunku zwierząt w taki sposób, aby ich cechy, wygląd czy też zachowania przypominały ludzkie. Waldemar Świerzy w plakacie reklamowym ukazującym rodzinę niedźwiedzi polarnych z jednej strony idealizuje kondycję dzikich zwierząt w ogrodach zoologicznych poprzez manipulację instynktami macierzyńskimi, z drugiej – prowokuje do dostrzeżenia emocjonalnego wymiaru życia zwierząt.

Ostatni zbiór dzieł plakatowych odnosi się do zagadnienia działalności na rzecz praw zwierząt. Artyści są tu aktywistami, nagłośniającymi problem niewłaściwego traktowania zwierząt i wykorzystującymi wizerunki oraz motywy zwierzęce do społecznych przekazów. Takaharu Matsumoto na plakacie Pokój. Zabrońcie broni atomowej! ukazuje niszczące skutki ludzkiego działania. W swoim dziele skupia się na okrucieństwie operacji militarnych i wykorzystywaniu broni atomowej. Uzmysławia, że wojna nie dotyczy tylko ludzi – niszczy środowisko i zabija mnóstwo bezbronnych istot, tak jak widzimy to współcześnie w Ukrainie.

Sekcja plakatu udowadnia, że zwierzęta z jednej strony są przedmiotem ludzkiej rozrywki, eksploatowanym w reklamie i ZOO, z drugiej, na skutek wszelakich działań aktywistycznych, stają się upodmiotowionymi, autonomicznymi istotami, równoprawnymi we współczesnym świecie.

Zaproponowana w „Zwierzęciu przede mną” perspektywa ma zachęcić do zauważenia partnerskiej roli zwierząt i ich podmiotowości. Przegląd dzieł pochodzących z różnych okresów i reprezentujących różne gatunki oraz style to próba wytyczenia nowej ścieżki narracyjnej opartej na zoocentrycznej interpretacji sztuki. Wystawa odnosi się z dystansem do postawy antropocentrycznej. Zespół kuratorski chce nią powiedzieć więcej niż zwykle o zwierzętach, oddać im głos lub zwrócić uwagę na to, co ów głos dotychczas tłumiło.

 

#Aranżacja

Aranżacja wystawy swoją formą może budzić różne skojarzenia. Można widzieć w niej klatkę, zagrodę lub szkielet jakiejś osobliwej architektury, a zarazem muzealny magazyn czy gabinet osobliwości z kolekcją przyrodniczą. Istotnym elementem pomysłu na aranżację wystawy było zastosowanie materiałów naturalnych, przyjaznych środowisku, pozwalających na zredukowanie odpadów. Stąd między innymi decyzja o wykorzystaniu europalet, materiału wielokrotnego użytku, który po wystawie powróci do obrotu towarowego. Takie rozwiązanie nadaje wystawie dodatkowy ważny aspekt, jakim jest tworzenie ekspozycji z troską o środowisko naturalne.