MARIAN BOGUSZ, Koncert Bacha w kościele św. Tomasza w Lipsku, 1956

Marian Bogusz (1920–1980)
Koncert Bacha w kościele św. Tomasza w Lipsku, 1956

olej na płótnie

Choć dosłowne nazwanie „tego, co widać” pozostawiałoby nas w sferze przyjemnych abstrakcyjno-dekoracyjnych doznań, to jednak nie ma wątpliwości – jesteśmy w kościele. I nie jest to tylko ot, mroczny pusty kościół, wypełniony jedynie ciszą i echem – z całą pewnością gotyckie łuki rozbrzmiewają dźwiękiem. Identyfikację utworu Bacha (zasugerowanego przez artystę) należy być może pozostawić znawcom i melomanom – jednak wrażenie jest niemal jednoznaczne: mroczne, drgające tło niskich tonów rozrywa kaskada lekkich, harmonijnych brzmień, rytmiczne sekwencje dźwięków, między które wplecione są tu i ówdzie barwne ozdobniki, migotliwe tryle, jakby ulatujące ku górze.
Na tym właśnie polegała wczesna twórczość Mariana Bogusza i innych artystów Grupy 55 (m.in. Zbigniewa Dłubaka i Kajetana Sosnowskiego) – tworzenie malarskiej metafory, wyzwanie polegające na odpowiednim doborze znaków, które, mimo całej umowności, byłyby wystarczająco aluzyjne i ekspresyjne, aby wywoływać nie tylko natychmiastowe zrozumienie, ale i przeżycie. Lekko surrealistyczny nastrój i nowoczesny, metaforyczny język Grupy 55, zawiązanej w okresie „odwilży” 1956 roku, był między innymi reakcją na treściowe i formalne ograniczenia socrealizmu, a także na skostnienie sztuki akademickiej o rodowodzie postimpresjonistycznym (koloryści).
Tego typu poetycko-muzycznych kompozycji Marian Bogusz stworzył więcej – wymienić tu można np. Tęsknotę za melodią Gershwina z 1956 roku czy Symfonię liturgiczną Honeggera z 1955. Muzyka, oprócz teatru, była jednym z ważniejszych źródeł inspiracji dla twórczości tego artysty, a on sam w młodości uczył się grać na skrzypcach.
Poruszone tu przez Bogusza zagadnienie synestezji, czyli zespolenia wrażeń różnych zmysłów w jedno doświadczenie, jest tematem powszechnie interesującym artystów. Czy da się zwizualizować dźwięk? Czy można wydobyć go z obrazu? Wśród dzieł z naszej kolekcji, które mierzą się z podobną problematyką, wymienić można Polonez Chopina Teofila Kwiatkowskiego lub (nieco bardziej symbolicznie) Wieczorny promień Wojciecha Weissa.
Kościół św. Tomasza w Lipsku to obecnie luterańska świątynia, słynąca nie tylko z pięknej gotyckiej architektury, ale przede wszystkim ze wspaniałej muzycznej tradycji – to właśnie tutaj Jan Sebastian Bach pełnił funkcję kantora, a do dziś miejsce to pozostaje słynnym ośrodkiem muzyki bachowskiej na świecie.

tekst: Zuzanna Sokołowska

 

AUDIODESKRYPCJA
dla osób z dysfunkcją wzroku

 

Marian Bogusz (19201980)
Bach’s Concert at the Church of St. Thomas in Leipzig, 1956
oil on canvas

Although literally naming „what can be seen” would leave us in the realm of pleasant abstract/decorative sensations, there is no doubt that we are inside a church. This is not merely a dark empty church, filled only with silence and echoes; sounds also resound among the Gothic arches. The identification of the Bach composition (implied by the artist) should perhaps be left to connoisseurs and music lovers, yet the impression is almost unmistakeable; the gloomy, vibrating background of the low notes is broken up by a cascade of light, harmonious and rhythmic sound sequences, interspersed with colourful ornaments, shimmering trills that shoot upwards, as it were.
This was the essence of the early art of Marian Bogusz and other artists of Group 55 (e.g. Zbigniew Dłubak and Kajetan Sosnowski), consisting in the creation of the painterly metaphor, the challenging selection of signs which, despite their arbitrariness, would be allusive and expressive enough to trigger instantaneous comprehension and experience. The slightly surrealist mood and the modern and innovative language of Group 55, established at the time of the political „thaw” of 1956, was among others a reaction to the thematic and formal constraints of social realism and to the ossified academic art of post-impressionistic provenance (Colourists).
Marian Bogusz created more of such poetical and musical compositions. Suffice it to mention e.g. Longing for a Gershwin Melody from 1956 and Honegger’s Liturgical Symphony from 1955. Apart from theatre, music was one of his major inspirations, and the artist himself learned to play the violin in his youth.
The question of synaesthesia addressed here by Bogusz, a merger of the stimuli of different senses into a single experience, is a frequent topic of art. Can we visualise sound? Can we bring it out of a painting? Works from our collection that grapple with a similar topic include e.g. Chopin’s Polonaise by Teofil Kwiatkowski and (more symbolically) An Evening Ray by Wojciech Weiss.
Today, the Church of St. Thomas in Leipzig is a Lutheran place of worship famous for both its Gothic architecture and magnificent music tradition. It was here that Johann Sebastian Bach was a cantor and the place has until now been a renowned centre of Bach’s music worldwide.