FERDYNAND RUSZCZYC, Obłok, 1902
Ferdynand Ruszczyc (1870–1936) ENG
Obłok, 1902
olej na płótnie 103,5 × 78
nr inw. MNP Mp 2641
Obłok to najbardziej „abstrakcyjny”, pozbawiony narracji, pejzaż Ferdynanda Ruszczyca. W przeciwieństwie do wielu jego kompozycji, nie został wyposażony w historyczne, polityczne czy egzystencjalne konteksty, jak to miało miejsce w gęstych od symboli obrazach Ziemia, Pustka, Stary dom czy Nec mergitur o specjalnym, patriotycznym programie. „Obłok to zuchwalstwo artystyczne oparte na zuchwałej obserwacji natury…” – pisał Stefan Fuchs o obrazie po jego prezentacji w Krakowie w 1903 r. Słowa te, przybliżające ówczesną perspektywę odbioru, pozwalają pełniej zobaczyć jego malarski radykalizm. Zuchwałość Ruszczyca zasadzała się na zasadniczo innym stosunku do natury: nic tu z postimpresjonistycznej wrażeniowości, romantycznej kontemplacji czy – zgodnego z teoriami panpsychicznymi – odnajdywania w naturze pierwiastków duchowych. Zuchwałość to postawienie artysty wobec natury w pozycji równorzędnej, to podążanie siłą nieograniczonego niczym subiektywizmu za najpotężniejszymi zjawiskami natury, to stawianie malarstwu maksymalistycznych zadań ujawniania na płótnach największych i najgłębszych tajemnic natury. „Ruszczyc widzi w naturze wielkie zjawiska sformułowane w wielkich liniach i plamach, zogniskowuje na ich najistotniejszych cechach swoją świadomość i w szybkim, gwałtownym czynie twórczym oddaje to swoje wrażenie wraz z towarzyszącym mu stanem psychicznym.” – pisał o tym malarstwie jeden z najwybitniejszych krytyków tamtych czasów, Stanisław Witkiewicz.
Nadzwyczajna kondensacja form oraz przesunięcie poza granice realności relacji między nimi nadają pejzażowi wymiar kosmologiczny. Sprowadzenie do znaku ukazanych tu elementów natury i kosmiczny wymiar przedstawionego świata, wielokrotne i bogate w symboliczne odniesienia, przedmiotowo-kolorystyczne opozycje ziemi i nieba, gwałtowna dynamika całej kompozycji, a także tajemnica zawarta w archetypicznym kształcie niby-stogu, domu czy korony drzewa stanowią o sile ekspresji tego wyjątkowego dzieła.
tekst: Maria Gołąb
A Cloud, 1902
oil on canvas, 103.5 × 78
A Cloud is the most “abstract” landscape by Ferdynand Ruszczyc, devoid of any narration. Unlike his many compositions, it has not been fitted with historical, political or existential contexts, as was the case with the symbol-laden paintings Earth, Void, Old House or Nec mergitur, with its special, patriotic programme. “A Cloud is artistic bravado based on an audacious observation of nature…,” wrote Stefan Fuchs about the painting after it was shown in Kraków in 1903. The words, showing the then perception of the work, let us better see its painterly radicalism. Ruszczyc’s bravado was based on a principally different approach to nature: there is nothing here of the Post-Impressionist evocation of impressions, Romantic contemplation or the discovery of spiritual elements in nature, in line with the theories of pan-psychology. The audacity in question is the artist treating himself on a par with nature. It is also the pursuit, by the force of unrestricted subjectivity, after the most powerful natural phenomena. It lies also in the maximalist challenges offered to painting to present on canvas the biggest and most profound of nature’s secrets. “Ruszczyc sees in nature the great phenomena inscribed in great lines and spots, focuses his mind on their most significant features and records his own impression with its accompanying mental state in a fast and vehement creative act,” wrote Stanisław Witkiewicz, one of the most distinguished art critics of the day.
An unusual condensation of forms and the transfer of relations between tchem outside the realm of the real impart the landscape with cosmologic import. The treatment of elements of nature as signs and the cosmic level of the depicted world, rich in symbolic references, the objectal and colour opposition of the earth and the sky, the vehement dynamic of the entire composition, as well as the mystery contained in the archetypal shape of a quasi-hay stack, house or a tree top, add to the expressiveness of this extraordinary work.