JULIAN BOSS-GOSŁAWSKI, Rehabilitacja, 1955
Julian Boss-Gosławski (1926–1912)
Rehabilitacja, 1955
drewno, metal, 168 × 62 × 55 cm
W przeciwieństwie do rzeźbiarzy przywiązanych do tradycji, którzy używają gliny, gipsu czy kamienia, Julian Boss-Gosławski nie tworzył nowej formy – on ją odnajdywał w materii. Sięgał po metal i drewno, szukając w nich podpowiedzi kształtu, którym mógł wyrazić swoje idee. Najważniejszym zadaniem rzeźbiarskim było dla niego podążanie za właściwościami tworzywa, które wybierał, i dostosowanie do niego techniki wykonania. Wprawdzie na uczelniach w Poznaniu i Sopocie zdobywał wykształcenie pod okiem rzeźbiarzy trzymających się starych technik, ale sam ich nie stosował. Jego metodę najlepiej określa termin „montowanie”. To odróżniało go nie tylko od jego nauczycieli, ale i od większości artystów pokolenia powojennego.
Rehabilitacja nie jest rzeźbą w znaczeniu renesansowym czy dziewiętnastowiecznym. Składa się z dużego kloca drewna i dwóch metalowych elementów. Masywny pień został tak ociosany, żeby przypominał ludzką postać. Głowa, tułów i jedna noga są rozpoznawalne, ale ramiona i ręce to ledwie sugestie na powierzchni bryły. W miejscu drugiej nogi znajduje się kawał żelaznej szyny – to proteza brakującej kończyny. Ułomny człowiek, pochylony do przodu, wygląda, jakby z trudem kroczył, podpierając się laską z grubego pręta. Okaleczenie nie jest tylko cielesne. Pod pochyleniem sylwetki domyślamy się przepełnionego bólem ruchu, ale ból zapisany jest też w samym tworzywie. Artysta pozostawił metal na pastwę rdzy, a drewno opalił żywym ogniem. Ślady spalenia są śladami fizycznego i duchowego cierpienia.
Rehabilitacja powstała w 1955 roku, ale pokazana została dopiero na początku roku 1957. Ustawiona na stercie gruzu ze zburzonego domu, zwracała uwagę na kontekst, z którego wyrosła: tragedię II wojny światowej i zostawione przez nią zgliszcza. Tak jak inne prace Bossa-Gosławskiego z tego okresu wywołuje silne emocje bardzo prostymi środkami.
tekst: Ewa Hornowska
AUDIODESKRYPCJA
dla osób z dysfunkcją wzroku
Julian Boss-Gosławski (1926–1912)
Rehabilitation, 1955
wood, metal, 168 × 62 × 55 cm
Unlike painters attached to tradition, who use clay, plaster or stone, Julian Boss-Gosławski did not create a new form, finding it in the matter at hand. He used metal and wood, seeking in them some suggestion of shape conducive to the expression of his ideas. He saw his major role as a sculptor to pursue the properties of the material he chose and adjusted his execution technique accordingly. While he studied sculpture at schools in Poznań and Sopot under artists applying old techniques, he himself did not use them. His method is best called „assembly”, which differentiated him from both his teachers and most artists of the post-war generation.
Rehabilitation is not a sculpture in terms of Renaissance or 19th-century art. It is made up of a large block of wood and two metal elements. The massive trunk was hewn to resemble a human figure. The head, torso and one leg are recognisable, but the arms and hands are barely implied on the surface. The other leg is replaced by a piece of iron rail, a prosthetic for the missing limb.
The crippled, stooped man looks as if he is struggling to walk ahead, supported by a cane made of a thick rod. The mutilation is not limited to his body. The bent figure implies some strained movement, but the pain is also inscribed in the material itself. The artist has left the metal to rust and the wood to burn with a living fire. The traces of burning are traces of physical and spiritual suffering.
Created in 1955, Rehabilitation was not shown until early 1957. Set on a pile of rubble from a demolished house, it drew attention to its original context, i.e. the tragedy of World War II and its devastating aftermath. Like other Boss-Gosławski works of the period, it evokes strong emotions using very simple means.