Opis:
Konstancja Raczyńska z Potockich z Podhajec herbu Pilawa (Srebrna) (1783-1852)
„Nowa Pani energiczna i zaradna wprowadziła niezbędne reformy w trybie życia Rogalina, którego właściciel nie dbał ani o doczesne wygody, ani o kuchnię, ani o elegancję.”[1].
Konstancja przyszła na świat w Tulczynie jako córka Szczęsnego Potockiego i Józefiny Mniszchówny. W 1799 roku, w bardzo młodym wieku poślubiła swego o 20 lat starszego kuzyna, znamienitego pisarza, autora m. in. „Rękopisu znalezionego w Saragossie” – Jana Potockiego. Urodziła mu trójkę dzieci: chłopca – Andrzeja Bernarda i dwie dziewczynki – Irenę, późniejszą Panią Łubieńską, oraz Teresę, która poprzez korzystny mariaż weszła do rodziny Lachmanów [2].
Szczęście w małżeństwie Potockich jednak nie miało trwać długo. Zaaferowany dalekimi podróżami i odkryciami Jan przebywał przeważnie poza domem. Po powrocie z wyprawy naukowo-badawczej z Syberii zastał żonę zakochaną już w innym mężczyźnie. W początkowym okresie swego życia Konstancja uważana była za kobietę raczej rozwiązłą. „Mąż początkowo traktował jej romanse z przymrużeniem oka i pisał nawet o nich swojemu teściowi. Informował np., że Konstancja nigdy nie wyznacza oficjalnych spotkań kochankowi, ale za to publicznie obdarza go względami. Potocki nie przejmował się dowodami niewierności młodej żony, która i tak zawsze wracała do niego […] sporo razem podróżowali. To prawdopodobnie podczas podróży do Wiednia w 1803 roku spotkali sławnego malarza Lampiego, który sportretował Konstancję. To właśnie ten portret za niemalże 30 lat zawiśnie w Rogalinie” [3]. W 1809 roku Jan Potocki zażądał rozwodu, Konstancja na decyzję przystała, dopilnowała natomiast separacji majątku, nie chcąc finansować żyjącego ponad stan – niedługo byłego już – męża [4]. Jan pod wpływem targających nim silnych emocji odebrał sobie życie w roku 1815 [5].
Gdy mąż odbywał swe wojaże, Konstancja najczęściej bawiła w Paryżu. To tam, w 1811 roku poznać miała Atanazego Raczyńskiego, swego przyszłego szwagra. Tak opisał on w pośpiechu przyszłą Panią Rogalina: „Pani Janowa Potocka ma dość piękną głowę i wiele świeżości, ale jest bardzo tłusta i kuleje. Pod względem intelektu to nic nadzwyczajnego. Usposobienie ma zmienne; jest władcza i próżna, mówi dużo, niewyraźnie i nieumiejętnie […] [Po latach dodaje – przypis A.W.] nie umie się ona wysławiać, ale umie działać i ma pod tym względem instynkt nieomylny.” [6].
Konstancja była jedną z 9 córek Szczęsnego Potockiego. Z hrabią Edwardem Raczyńskim poznała się najprawdopodobniej podczas jego pobytu w Warszawie. Na potomkach Potockiego ciążyło brzemię ojca – Targowiczanina. Jednak łączące Edwarda i Konstancję szczere uczucie pokonało zarówno tę niedogodność, jak i nieprzychylny stosunek do ich związku Kazimierza Raczyńskiego. Choć liczący się z jego zdaniem hrabia poślubił swą wybrankę dopiero po śmieci dziadka.
Po przeniesieniu się do Poznania, Konstancja Potocka postanowiła w stolicy pruskiej prowincji prowadzić salon otwarty, tętniący życiem, na wzór jej warszawskiego. Niestety czekające na gości pokoje w gmachu Biblioteki Raczyńskich najczęściej świeciły pustkami. Kształtująca się dopiero grupa miejskiej inteligencji z obawami i dystansem odnosiła się do poczynań rodów szlacheckich. Sam Pan domu cieszył się opinią dumnego i mało przystępnego, podobnie zresztą jak jego wybranka [7].
W Rogalinie Konstancja zajmowała się majątkiem. Brała także czynny udział w realizacjach projektów Edwarda I. Zamawiała i poszukiwała w świecie polskich publikacji, które sprowadzała do nowobudowanej Biblioteki. Wykonywała również ilustracje do publikacji Raczyńskiego. To jej właśnie, zasłużenie Edward dedykuje pierwszy tom „Wspomnień Wielkopolski” wydanych w 1817 roku: „Konstancji Hrabinie Potockiej (Przy złożeniu Jej pierwszej tego dzieła ryciny), Pani! Księgę, której Ci pierwiosnek przesyłam, Twoją być głoszę; piszę ją albowiem z Twego polecenia i rysunkami Twemi zdobię. Ja w tem przedsięwzięciu, prócz ogólnego dobra pamiątek historycznych kraju naszego, tę najmilszą dla siebie upatruję korzyść, że dążność najlepszej Polki, i niepospolite Jej w sztukach wyzwolonych usposobienie, do wiadomości publicznej podać mogę.” [8].
Konstancja z Potockich zaangażowała się także w kierownictwo pierwszego żeńskiego zespołu tłumaczek, który w latach 40. XIX wieku wykonywał przekłady z języka francuskiego XVII- i XVIII-wiecznych pism i rękopisów dotyczących historii Polski [10]. Była również jedną z pierwszych donatorek zbiorów Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu. Edward przekazanie przez nią 1680 tomów rękopisów nabytych od Juliana Ursyna Niemcewicza nakazał uświetnić umieszczeniem portretu wybranki w jednej z sal bibliotecznych [9].
W opinii sobie współczesnych była osobą zdeterminowaną i szybko podejmującą działania. Nigdy nie pozostawała bezstronna. „Była dzieckiem epoki, w której patriotyzm ogarniał ludzkie umysły i serca z siłą żywiołu”[4]. Kiedy wybucha powstanie listopadowe, wyraźnie opowiada się za słusznością działań Polaków, choć była przeciwna rewolucji. Stosunek do niej kwitowała stwierdzeniem „Wino jest już nalane – wypić je trzeba” [11]. Wspomagała powstańców, finansując szpital polowy swej synowej – Klaudyny Potockiej [12]. Opiekowała się także biednymi, za co dostać miała pisemne podziękowania od samego króla pruskiego Fryderyka Wilhelma [13].
O małżeństwie Raczyńskiego i Konstancji Potockiej długo nie było mowy. Pisze o nim w swych wspomnieniach brat Edwarda, Atanazy dopiero w roku 1826, czyli po blisko 11 latach znajomości i wspólnego życia: „3 grudnia Edward wyjechał na Ukrainę. Przypuszczam, że będzie się żenił z panią Janową […] Z pewnością byłoby lepiej brać ślub z osobą młodszą, ale tak czy owak lepsze to niż trwanie w kawalerstwie. Jego samotność mnie przerażała.” [14]. Ślub z Edwardem Raczyńskim ma miejsce 16 grudnia 1826 roku. W liście do brata Atanazego, świeżo upieczony małżonek opisuje Konstancję, jako osobę dobrą i łagodną [15]. Edward i Konstancja doczekali się potomstwa – syna Rogera Maurycego Raczyńskiego.
Drugi mąż Konstancji również zakończył swój żywot śmiercią samobójczą. Odebrał sobie życie strzałem z armatki na wyspie na jeziorze Zaniemyskim. Zgodnie z jego życzeniem pochowany został przy tamtejszym kościele. Przy grobie umieściła Konstancja ufundowany przez Edwarda dla Poznania posąg mającej jej rysy Hygei [16]. Na cokole wyryć kazała napis „Żona pilnuje tymczasem zwłok męża i błaga o modlitwy dla niego”, a pośrodku fragment zaczerpnięty z napisanej przez nią „Obrony Hrabiego Raczyńskiego”: „Tu spoczywa Edward Nałęcz hr. Raczyński, który dla siebie był skąpy, pomocny biednym, hojny dla Ojczyzny” [17].
Mimo burzliwego młodzieńczego etapu jej życia, Konstancja zapamiętana została jako osoba pracowita, inteligentna, która wtórowała artystycznym, literackim i społeczno-kulturalnym działaniom podejmowanym przez jej mężów. Była im podporą, inspirowała ich do pracy i nakreślała nowe horyzonty twórczych poszukiwań [18].
Tekst: Agnieszka Wajroch
Fot.: MNP
Portret Konstancji z Potockich Raczyńskiej
Autor: Jan Chrzciciel Lampi (1751 – 1830)
Technika / materiał: farba olejna na płótnie
Wymiary (szer./wys.): 63 cm x 84 cm
Datowanie: 1805 rok
Miejsce ekspozycji: Galeria portretów rodzinnych w prawym skrzydle pałacu
Numer inwentaryzacyjny: MNP FR 614
Właściciel: Fundacja im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu
Proweniencja: Pałac Atanazego Raczyńskiego w Małym Gaju
[1] Edward Raczyński, „Rogalin i jego mieszkańcy”, Londyn 1964, s. 121,
[2] Karolina Nawrocka, „Inność czy niezwykłość? Wokół biografii Konstancji Potockiej-Raczyńskiej”, w: „Gorsza kobieta: dyskursy, inności, samotności, szaleństwa”, red. Daria Adamowicz, Wrocław 2008, s. 224,
[3] Ibidem, s. 225,
[4] Ibidem, s. 226,
[5] Edward Raczyński, „Rogalin…”, op.cit., s. 138-139,
[6] Ibidem, s. 139,
[8] Witold Molik, „Edward Raczyński”, Poznań 1999, s. 96,
[9] Edward Raczyński, „Wspomnienia Wielkopolski, to jest województw Poznańskiego, Kaliskiego i Gnieźnieńskiego przez Edwarda Hr. Raczyńskiego b. posła z powiatu Poznańskiego na Sejmach W. X. Warszawskiego dziś deputowanego z powiatu Śremskiego na Sejmie W. X. Poznańskiego”, Tom 1, Poznań 1842 r., wstęp, b.p.,
[10] Witold Molik, op.cit., s. 121,
[11] Edward Raczyński, „Rogalin…”, op.cit., s. 141,
[12] Karolina Dębska, „Żarliwa o rzeczy ojczyste Polka. O romantycznych tłumaczkach na straży pamięci narodu”, „Prace Literaturoznawcze VI”, 2018, s. 40,
[13] Ibidem, s. 236,
[14] Atanazy Raczyński, „Dzienniki. Wspomnienia z dzieciństwa. Dziennik 1808-1830”, t. 1, przeł. i oprac. A. Labuda, M. Mencfel, Poznań 2018, s. 647,
[15] Ibidem, s. 651,
[16] Por. Pomnik Higiei w Poznaniu, https://pl.wikipedia.org/wiki/Konstancja_Raczy%C5%84ska…, oraz pomnik Higiei/ Konstancji w Zaniemyślu https://poznan.wikia.org/wiki/Fontanna_Higiei…, [dostęp: 27.05.2021],
[17] Edward Raczyński, „Rogalin…”, op.cit., s. 152-153,
[18] Karolina Dębska, op. cit., s. 233.