Opis:
Pierre Waidmann (1860-1937) był francuskim malarzem i rzeźbiarzem. Projektował także sztukę użytkową. Stąd obok dzieł malarskich ważne miejsce zajmują jego realizacje z zakresu rzemiosła, w tym meblarstwa oraz ceramiki. W Paryżu, w latach 80. pobierał nauki u pejzażysty Louisa Françaisa. Równolegle podejmował praktyki w pracowni Fernanda Humberta. Następnie kształcił się u Henriego Gervexa i Alfreda Rolla. Doskonalił swe umiejętności z zakresu portretu, martwej natury oraz scen rodzajowych. Do motywów związanych z przyrodą i krajobrazem nawiązywać będzie w całej swej twórczości. Wybitny krytyk francuski, Léon Roger-Milès podkreśla, iż w dziełach Pierre’a Waidmanna najważniejsza jest pojawiająca się w nich natura oraz harmonia uwieczniających ją linii i barw**.
Malarz był członkiem Société des Artistes Français. Na salonach wystawił łącznie ok. 200 obrazów. Tematyka znacznej ich części związana była z Wogezami*. Przedstawienie wiosny w Wogezach pojawi się na jego debiutanckim dziele prezentowanym na Salonie w roku 1879 – fajansowym talerzu. Na pierwsze dzieło malarskie Pierre’a Waidmanna, wykonane w technice olejnej czekać trzeba było aż do roku 1886*.
Opis obrazu:
Wogezy to jeden z francuskich departamentów leżący na terenie Lotaryngii. Swoją nazwę zawdzięcza przebiegającym przez miasteczka pasmom górskim – fr. Vosges. Są one gęsto zalesione, przede wszystkim lasami jodłowymi i świerkowymi. Silna więź emocjonalna wiążąca Waidmanna z tym miejscem, sięga czasów jego dzieciństwa. Tu się urodził i wychował. W Wogezach, ściślej w Remiremont mieszkał także jego ukochany dziadek, kolekcjoner – Charles Friry. I to właśnie tutaj postanowił artysta otworzyć w roku 1884 swój warsztat***.
Na obrazie zakupionym przez Edwarda Aleksandra w Paryżu, w okresie między 1905 a 1914 rokiem**** ukazana została rzeka przepływająca przez Wogezy. Widz w pełni oddaje się nastrojowości uwiecznionego momentu. W słoneczny, najprawdopodobniej wczesnojesienny dzień artysta przenosi nas nad brzegi niewielkiej i spokojnej rzeki. W lustrze wody obijają się okalające teren wzniesienia. Pokrywają je połaci zieleniących się w oddali wierzchołków drzew iglastych. Brzegi rzeki zdobią złociste już trawy i trzciny, mieniące się w blasku promieni słonecznych. Emanujący z dzieła blask potęguje rozmycie konturów przedstawionej roślinności, które zlewają się w jedną świetlistą plamę barwną. Dopełnia ją mieniący się kolorystycznie nurt rzeki, o idealnie gładkiej powierzchni w głębi przedstawienia i nieco bardziej poruszonej toni w miarę zbliżania się ku pierwszemu planowi. Tu przełamują go linie zarysowujących się na jej powierzchni uskoków podłoża, koryta rzeki. Najbliżej widza, tuż przy wysokich trawach, namalowano wodne kręgi, które sygnalizują obecność i ruch ryb.
Waidmann w pełni oddaje w swym dziele harmonię kształtów, barw i dźwięków. Powietrze na obrazie stoi. Nawet trzciny nie drgają, nieporuszane podmuchami lekkiego wiatru. Ujęta na obrazie cisza pozwala wyobraźni usłyszeć delikatny szum płynącej wody.
Tekst: Agnieszka Wajroch
Literatura:
*Galeria Rogalińska Edwarda Raczyńskiego, oprac. M. Gołąb, A. Ławniczakowa, M. P. Michałowski, [katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Poznaniu, listopad 1997-marzec 1998], Poznań 1997, nota biograficzna, s. 212,
**http://pierrewaidmann.canalblog.com/, [dostęp: 07.10.2021],
***https://fr.wikipedia.org/wiki/Remiremont, [dostęp: 07.10.2021],
****Galeria Rogalińska…, op.cit, poz. kat. 417, s. 212.