Opis:
Jullian Fałat (1853-1929) pochodził z chłopskiej rodziny, przez co musiał łączyć naukę z pracą zarobkową. Początkowo uczył się w krakowskiej SSP, następnie w Akademii Monachijskiej. Został cenionym akwarelistą, ponieważ początkowo wybierał ten rodzaj malarstwa jako dużo tańszy niż olejny. W 1888 roku dostał długoletni angaż jako malarz polowań na dworze cesarza niemieckiego Wilhelma II. W 1895 roku został rektorem krakowskiej SSP, która pod jego rządami przeszła gruntowną przemianę.
Opis obrazu:
Zamek w Dębnie przyciągał artystów już od wielu lat. Jest to późnogotycka budowla, z romantycznym dramatem w tle, położona malowniczo na wzgórzu i otoczona rozległym parkiem. Legenda głosi, że córka jednego z właścicieli zamku, z rodu Tarłów, zakochana w służącym, nie chciała wyjść za kandydata wybranego przez ojca. Rodzic zamknął ją w zamurowanym pomieszczeniu, gdzie miała zmądrzeć, jednak dziewczyna nigdy nie zmieniła zdania. Kiedy po wielu latach odsłonięto wejście do pomieszczenia, był tam tylko jasny warkocz szlachcianki. Do dziś organizowane są tam coroczne Międzynarodowe Turnieje Rycerskie o Złoty Warkocz Tarłówny, a pracownicy i okoliczni mieszkańcy są przekonani, że w zamku straszy duch młodej kobiety.
Do oddalonej niecałe siedemdziesiąt kilometrów od Krakowa miejscowości przyjeżdżał m. in. Jan Matejko czerpiący inspirację z architektury zamku. Szkicował jego fragmenty i wykorzystywał w obrazach. Bywał tu za czasów ostatniego właściciela zamku, Jana Jastrzębskiego, który później zorganizował plener malarski dla studentów Akademii Sztuk Pięknych w 1923 roku. Na pamiątkę tego wydarzenia nadal odbywają się tam coroczne plenery malarskie.
Fałat znany był przede wszystkim z pejzaży, z których wiele przedstawia śnieżny krajobraz, ale był także wziętym malarzem scen myśliwskich. Wizytówką artysty była akwarela, którą posłużył się również w tym obrazie. Technika ta wymaga precyzji i wprawnej ręki ponieważ uniemożliwia korektę w trakcie malowania. Początkowo Fałat używał farb wodnych ze względu na kłopoty finansowe. Akwarele były dużo tańsze niż popularne farby olejne. Dzięki temu zdobył sprawność, którą widać w omawianej pracy z dojrzałego okresu jego twórczości.
Wnętrze zamku jest dość zaskakującym tematem w dorobku Fałata, ponieważ architektura, okazjonalnie pojawiająca się w jego obrazach, była zaledwie fragmentem pejzażu w oddali, częścią kompozycji, skupionej bardziej na barwie i formie. W prezentowanym obrazie możemy przyjrzeć się wewnętrznemu dziedzińcowi niewielkiego zamku, ujętego z perspektywy drewnianego ganku na piętrze. Na dziedziniec pada światło słoneczne prześwitujące przez niewidoczne na obrazie drzewo, którego niebieskawy cień maluje dekoracyjne wzory na murze. Może się wydawać, że to nie zamek, a właśnie światło i cień, oraz barwy jakie dzięki temu powstają, są głównymi motywami obrazu. Proste pociągnięcia pędzla i szkicowe wręcz ujęcie wielu partii kompozycji podkreślają to wrażenie. Możemy sobie wyobrazić ciepły, letni dzień i delikatny wiatr poruszający koronę drzew, której cień tańczy na murach, dachu i ganku, dekorując go koronkowym, ulotnym wzorem, przetkanym złotą nicią słońca. Być może właśnie to wrażenie piękna ulotnej chwili było impulsem do namalowania tego obrazu.
Od 1978 roku i zamek w Dębnie jest jednym z oddziałów Muzeum Okręgowego w Tarnowie.
Tekst: Sylwia Korczak
Literatura:
Galeria Rogalińska Edwarda Raczyńskiego, oprac. M.Gołąb, A.Ławniczakowa, M.P.Michałowski, [katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Poznaniu, listopad 1997-marzec 1998], Poznań 1997, poz. kat.109.
J. Malinowski, „Julian Fałat”, Warszawa 1985,
https://muzeum.tarnow.pl/…/ekspozycja-stala-zamek-debnie/,