Stanisław Wyspiański (1869-1907). Duży wpływ na ukształtowanie się oryginalnego i rozpoznawalnego stylu artysty miały krakowskie studia u Jana Matejki, podróże i kilkuletni pobyt w Paryżu z przyjacielem, Józefem Mehofferem. Szczególne wrażenie wywarła na nim poznana tam twórczość Van Gogh’a, Gauguin’a i Toulouse’a Lautrec’a. Uczulony na farbę olejną, zaczął używać głownie pasteli. Poza malarstwem zajmował się grafiką, wykonywał dekoracyjne polichromie, projektował witraże, inscenizacje teatralne, wnętrza i meble, pisał poezję i dramaty. Jego sztukę, wpisującą się w program Młodej Polski określa się jako symboliczną, ekspresjonistyczną i secesyjną.
Opis obrazu:
Niewielki portret ukazuje młodą dziewczynę o kształtnej głowie i smukłej, długiej szyi. Niebieska sukienka kontrastuje z żółtawą, niezdrową cerą, którą dodatkowo podkreślają zaczerwienienia pod oczami i blade, uchylone usta. Istnieje prawdopodobieństwo, że ukazana z profilu dziewczyna to majorówna Suchan, sąsiadka Wyspiańskiego z domu przy ulicy Zacisze w Krakowie. Być może została sportretowana w czasie gry na fortepianie, podczas jednej z takich wizyt?
Zamyślona twarz widziana z półprofilu zdaje się nie zwracać uwagi na nic wokół. Pochłonięta własnymi myślami, nie dba o fakt bycia portretowaną, obserwowaną, nie kokietuje, nie pozuje artyście w sposób świadomy. Jej zgrabna głowa ze swobodnym, niemal niedbałym uczesaniem, wyrasta ze smukłej, długiej szyi. Trudno określić barwę włosów mieniącą się brązami, żółcieniami, a nawet zieleniami. Ramiona ozdabia błękitny materiał sukni dziwnie kontrastujący z żółtawą, niezdrową cerą. Głęboko osadzone, niewielkie oczy modelka kieruje w dół, ale to nieobecne spojrzenie zdaje się patrzeć bardziej na myśli i wspomnienia, niż otaczającą dziewczynę rzeczywistość. Pod zadartym nosem półotwarte, blade usta, zdają się być zatrzymane w pół westchnienia, czy niewypowiedzianego słowa.
Trudno stwierdzić czy rysunek powstawał za jej pozwoleniem i wiedzą, czy był to salonowy szkic zaobserwowany naprędce przez artystę. Istnieje podejrzenie, że portretowana dziewczyna to majorówna Suchan, sąsiadka Wyspiańskiego z domu przy ulicy Zacisze w Krakowie. Być może więc portret powstał podczas sąsiedzkiej wizyty, kiedy córka majora nie zwracając uwagi na otoczenie siedziała pochłonięta swoimi myślami, lub też grała na fortepianie? To ostatnie łatwo sobie wyobrazić obserwując jej wyprostowane plecy i wysunięte do przodu ramię i pochyloną nieco głowę o nieobecnym spojrzeniu.
Portrety Wyspiańskiego wyróżniają się połączeniem osobliwego, linearnego stylu artysty z równoczesnym bezbłędnym oddawaniem zarówno fizjonomii osoby portretowanej, jak również jej stanu ducha i charakteru. Wizerunki, najczęściej rysowane pastelem są bardzo osobiste, prawdziwe, a także niezwykle charakterystyczne i rozpoznawalne. Szczególnie często przedstawiały osoby z najbliższego otoczenia artysty, jego przyjaciół, żonę i dzieci.
Portrety Wyspiańskiego tworzone były nieustannie między innymi, wielkimi projektami. Niewyczerpana siła twórcza popychała go do bycia nie tylko malarzem czy grafikiem, ale także projektantem wnętrz, mebli, inscenizacji teatralnych, witraży, poezji i dramatu. Wpisał się znakomicie w swoją epokę i choć dziś możemy opisać jego sztukę słowami: secesja, symbolizm, ekspresjonizm, modernizm, a Wyspiańskiego określić jako przedstawiciela Młodej Polski, to on sam nigdy nie lubił być szufladkowany, określany w ramach takich systematyzacji. Niezależnie jednak od tych określeń, pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych i uznanych artystów sztuki przełomu XIX/XX wieku w Polsce.
Tekst: Sylwia Korczak
Literatura:
Galeria Rogalińska Edwarda Raczyńskiego, oprac. M.Gołąb, A.Ławniczakowa, M.P.Michałowski, [katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Poznaniu, listopad 1997-marzec 1998], Poznań 1997, poz. kat.463.