Louis Comfort Tiffany (1848-1933) słynny amerykański malarz i projektant sztuki stosowanej. Jego ojcem był znany złotnik nowojorski Charles Louis, a pierwszym nauczycielem malarstwa, który uwrażliwił go na piękno natury, będącej głównym motywem jego twórczości, pejzażysta George Inness. Od 1868 roku kontynuował naukę w Paryżu, odwiedził Hiszpanię i Północną Afrykę, a także zapoznał się ze sztuką romańską i sztuką islamu. Po powrocie do Stanów na początku lat 70-tych XIX w. zaowocowało to pracami o tematyce orientalnej i tworzoną przez niego kolekcją sztuki użytkowej Dalekiego Wschodu i islamu. W 1878r. razem z kilkoma kolegami utworzył American Art Association, mające na celu rozpowszechnienie nowoczesnych trendów malarstwa europejskiego.
Od założenia w 1879 roku firmy Louis C.Tiffany Company & Associeted Artists artysta poświęcił się głównie sztuce dekoracyjnej przekładając swoje wcześniejsze doświadczenia i fascynacje na tematykę i malarskie podejście do wytwarzanych przedmiotów, w tym przede wszystkim witraży. One bowiem przyniosły mu największą sławę jako przeszklenia okien, dekoracje wnętrz, ale też witrażowe lampy. Wykonywane od 1900r. najczęściej w wielkim przedsiębiorstwie Tiffany Studios w ciągu niemal półwiecza działalności trafiły do budynków w Ameryce Północnej, Australii oraz Europie, w tym szczególnie Anglii i Francji.
Swój sukces zawdzięczał nowatorskiemu podejściu do tej tradycyjnej techniki, którą zrewolucjonizował tak w zakresie samego szkła, metalowych szkieletów, jak i nieznanego dotąd warstwowego łączenia tafli, co pozwoliło uzyskać efekt trójwymiarowości.
Widać to doskonale w witrażu rogalińskim, gdzie nie tylko odnajdujemy wynalezione przez niego wielobarwne szkło opalizujące (tzw. Favrile Glass), ale też pomysł nadawania poszczególnym elementom zróżnicowanej faktury i grubości oraz łączenia ich za pomocą metalowych spoin, które kształtowane plastycznie stały się równoprawnym składnikiem kompozycji. W efekcie mamy wrażenie oglądania tytułowych Karpi w głębinie stawu z niemal falującymi wodorostami, przez które prześwituje odległe światło.
Według Magdaleny Weber-Faulhaber inspiracją dla tego witraża może być motyw na Fukusie, japońskiej jedwabnej tkaninie dekoracyjnej z kolekcji Siegfrieda Binga (obecnie w zb. Musée des Arts Décoratifs w Paryżu). Jest to całkiem prawdopodobne w świetle kontaktów Tiffany’ego z zafascynowanym jego sztuką Bingiem, który w 1895r. zamówił u niego do swojej paryskiej galerii „Art Noveau” 13 witraży według projektów nabistów, w tym również Henri Ibelsa oraz Toulouse-Lautreca. Ten paryski marszand był też przedstawicielem firmy Tiffany’ego na Europę i właścicielem wielu jego prac, które wystawiał także poza swoją galerią. Między innymi w 1899r. w londyńskiej Grafton Galleries pokazał witraż Deep See (sprzed 1897r.) i bardzo do niego zbliżone rogalińskie Karpie, które w 1905 r. były już własnością Raczyńskiego. Jest więc prawdopodobne, że trafiły do Rogalina z Paryża w 1900r. z aukcji kolekcji Binga lub z Wystawy Powszechnej w Paryżu. Na tej ostatniej prezentowany był także wspomniany witraż Deep See, który został zaprojektowany i wykonany przez samego Tiffany’ego i pochodził z jego mieszkania i pracowni Laurelton Hall na Long Island w Nowym Jorku (ob. w Tiffany Museum w Nagoya w Japonii). M.Weber-Faulhaber sugeruje, iż być może pierwotnie oba witraże stanowiły parę i pochodziły z Laurelton Hall.**
Tekst: Ewa Leszczyńska
Literatura:
*Galeria Rogalińska Edwarda Raczyńskiego, oprac. M.Gołąb, A.Ławniczakowa, M.P.Michałowski, [katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Poznaniu, listopad 1997-marzec 1998], Poznań 1997, poz. kat.508.
** M. Weber-Faulhaber, Witraż z przedsionka Galerii w Rogalinie, w: Witraże secesyjne. Tendencje. Motywy, Kraków-Legnica 2011, s.133-141.