WOJCIECH WEISS, Promienny zachód słońca, 1899-1902

Wojciech Weiss (1875–1950)
Promienny zachód słońca, 1899–1902

tempera na płótnie, 60,6 × 81 cm
nr inw. MNP Mp 2607

Pochodzący z wczesnego okresu twórczości Wojciecha Weissa obraz Promienny zachód słońca jest jednym z najbardziej niezwykłych przedstawień, wyróżniających się ekspresją niespotykaną w tym czasie w malarstwie polskim.
Namalowany został w latach, kiedy artysta pozostawał pod silnym wpływem Stanisława Przybyszewskiego, legendarnej postaci berlińskiej cyganerii artystycznej, zaprzyjaźnionego z Augustem Strindbergiem i Edvardem Munchem, posiadacza m.in. rzeźb Vigelanda, sztychów Goi oraz biblioteki zasobnej w literaturę satanistyczną. Przybyszewski wywarł ogromny wpływ na polską sztukę początku XX w.
W obrazie Promienny zachód słońca uwidacznia się bliski związek z najbardziej znanym dziełem Muncha Krzyk, namacalny zwłaszcza w sposobie budowania formy malarskiej opartym na pasmowym, pełnym ekspresji rozegraniu barw nakładanych zdecydowanym gestem i kontrastowo zestawianych. Symbolika barw miała znaczenie dla Przybyszewskiego, który, pisząc o malarstwie Muncha, określał odpowiadające im odczucia psychiczne: „ból – jak krew czerwona plama, (…) jęk bólu w pasmach błękitnych, zielonych, żółtych plam”. Barwami tymi mieni się natura przedstawiona na obrazie Weissa jako złowrogi żywioł. Słońce nie jest więc już tu życiodajną siłą, lecz – zgodnie z ideą katastrofizmu solarnego – potęgą okrutną i niszczącą, ukazaną w obrazie na kształt ognistego, rozżarzonego do białości, wbitego w spaloną ziemię miecza, który w alchemii symbolizuje oczyszczający ogień, a także, podobnie jak słońce, męską siłę.
Dzieło Weissa, wpisujące się w katastroficzne i dekadenckie nastroje końca wieku, można odnosić do ogłoszonego przez Przybyszewskiego w krakowskim „Życiu” manifestu nowej sztuki widzianej jako „kosmiczna i metafizyczna siła, przez jaką się absolut i wieczność przejawia”.

tekst: Dorota Suchocka

 

Informacje o dziele w Polskim Języku Migowym?
Ściągnij aplikację Muzea w PJM!

 

Radiant Sunset, 1899–1902
tempera on canvas, 60.6 × 81

An example of Wojciech Weiss’s early oeuvre, the Radiant Sunset painting is one of the most extraordinary pictures, its expressiveness unrivalled by any other Polish painting of the time.
It was painted when the artist was heavily influenced by Stanisław Przybyszewski, a legendary figure of the Berlin-based artistic bohemia, a friend of August Strindberg and Edvard Munch, an owner of, e.g. Vigeland’s sculptures, Goya’s etchings and a library with a large section of Satanist literature. Przybyszewski exerted a powerful influence on Polish art of the early 20th c.
Radiant Sunset exhibits a close affinity to Munch’s best known work the Scream, tangible in particular in the construction of painterly form, based on strips of expressive, vibrant and contrastive colours applied with a decisive gesture. Colour symbolism was of special significance for Przybyszewski who, writing on Munch’s painting, linked the colours with their corresponding mental states: “pain – like a blood-red stain, (…) the scream of pain in strips of blue, green, and yellow stains.” These are the hues of nature, represented in Weiss’s painting as a formidable element. The sun is no longer a life-giving force, but rather, in accordance with the idea of a solar catastrophe, a cruel and destructive power that is shown as a fiery, white-hot sword thrust into the parched soil, which in alchemy symbolises purging fire and, like the sun, male strength.
Weiss’s work, evoking the catastrophic and decadent air of the fin de siecle, may refer to the manifesto of a new art, announced by Przybyszewski in the Kraków-based Życie. This art was a “cosmic and metaphysical power conveying the Absolute and eternity.”