KAZIMIERZ WOJNIAKOWSKI, Alegoria nadziei, 1807-1812
Kazimierz Wojniakowski (1771/1772–1812)
Alegoria nadziei, 1807–1812
olej na płótnie, 120 × 77,5
dar Seweryna Mielżyńskiego, 1870
nr inw. MNP Mp 184 (PTPN)
Sztuka Kazimierza Wojniakowskiego uformowała się w środowisku warszawskim. Był portrecistą, kontynuatorem tradycji epoki stanisławowskiej, choć w jego twórczości widoczne są wpływy klasycyzmu i romantyzmu. Nieobca mu też była tradycja rodzimego portretu sarmackiego.
Obraz przedstawia kobietę – personifikację Nadziei – na tle nadmorskiego nocnego pejzażu. Ubrana w białą suknię, odcina się wyraziście od oliwkowobrunatnych chmur na tle szarogranatowego nieba oraz stalowej barwy morskich odmętów. Na nich unosi się pochylony ku tafli wody żaglowiec unaoczniający znikomość losu człowieka w konfrontacji z potęgą żywiołu. Półklęcząca, ujęta z profilu, postać z uniesionymi ramionami wpatruje się w błyszczącą gwiazdę Jutrzenki zapowiadającą rysujący się na horyzoncie brzask. U jej stóp widoczna jest kotwica; w tle, na urwistym brzegu, opierające się naporowi wichrów, przygięte ku morzu drzewo.
Ten klasycyzujący obraz przejawia zarazem pewne cechy orientacji romantycznej. Ujęcie personifikacji nawiązuje wprawdzie do bogatej tradycji przedstawieniowej, ale dopełniające ją tło, a zwłaszcza atrybuty – pochylony statek symbolizujący ojczyznę oraz podwójnie przywołany symbol nadziei: kotwica i drzewo – zdradzają już rodowód romantyczny.
Powiązanie przez artystę alegorycznego przedstawienia z aktualną sytuacją polityczną kraju po trzecim rozbiorze pozostaje w ścisłym związku z pojawiającą się ówcześnie myślą, że historia toczy się zgodnie z tajemnym planem Boga. Używane wówczas, wyrażające ideę opieki Bożej, pojęcie providentia, które weszło niemal do języka potocznego, miało przywrócić wiarę w sens dziejów. W myśl tej idei rozbiory, które stały się dla Polaków klęską narodową, były konieczne, by odrodzić się mogła silniejsza moralnie ojczyzna.
Nadzieja na odzyskanie niepodległości, okupionej kilkuletnią walką u boku Napoleona Bonapartego, pojawiła się z chwilą utworzenia Księstwa Warszawskiego w 1807 r. (w okresie, kiedy powstawał obraz). Ukazana na nim błyszcząca gwiazda Jutrzenki, ku której zwraca się Nadzieja, przez wielu Polaków kojarzona była z postacią Bonapartego.
tekst: Dorota Suchocka
Allegory of Hope, 1807–1812
oil on canvas, 120 × 77.5
gift of Seweryn Mielżyński, 1870
Kazimierz Wojniakowski’a oeuvre developed within Warsaw artistic circles. A portraitist and continuator of the tradition of the era of Stanisław August, he exhibited traces of Classicism and Romanticism. In his works he also evoked the tradition of the Polish Sarmatian portrait.
The picture represents a woman, a personification of Hope, on the background of a sea landscape at night. Clad in a white dress, she stands out from the olive-and-brown clouds against the backdrop of a grey-and-dark blue sky and a steel sea. On the sea waves we can see a sailing ship leaning on the surface of the water, a symbol of the insignificance of man’s fate in the face of a potent element. The half-kneeling woman in profile, her arms raised upwards, gazes at the shiny Morning Star that foreshadows dawn, emerging on the horizon. At the foot of the woman there is an anchor; in the background, on a steep cliff, a tree bending towards the sea, bravely withstanding the gusts of wind.
This Classicist-like picture exhibits at the same time certain features of Romanticism. While the rendition of the personification refers to a rich tradition of representation, the supplementary background, and in particular the attributes such as the tilted ship symbolizing the homeland and the two symbols of hope, an anchor and a tree, are typical of Romanticism.
The artist’s combination of an allegorical representation with the current political situation in Poland after the third partition is closely linked to the then popular conviction that history follows God’s secret plan. The popular notion of providentia used at that time, expressive of the idea of Divine Providence that entered everyday language, was to restore faith in the meaning of history. In keeping with this idea the partitions which were a national defeat for Poles, were necessary so that a morally stronger Poland could be reborn.
Hopes for the regaining of independence, after a few years of struggle on Napoleon Bonaparte’s side, were rekindled with the establishment of the Duchy of Warsaw in 1807 (when the painting was being painted). The shining Morning Star to which Hope is turning, was associated by many Poles with Bonaparte.